Jezioro Świętajno, zwane potocznie „Mazurskimi Malediwami”, od wielu lat zmaga się z problemem systematycznie obniżającego się poziomu wody. Mimo licznych działań podejmowanych przez lokalne władze oraz zainteresowane instytucje, sytuacja nie tylko nie ulega poprawie, ale wręcz staje się coraz bardziej niepokojąca. Utrata wody w jeziorze to poważne zagrożenie zarówno dla przyrody, jak i dla gospodarki turystycznej regionu.
Jezioro Świętajno, malowniczo położone w miejscowości Warchały, niedaleko Szczytna na Mazurach, od dłuższego czasu doświadcza wyraźnego cofania się linii brzegowej. W niektórych miejscach woda ustąpiła już o 20-30 metrów, odsłaniając fragmenty dna, które wcześniej były ukryte pod taflą jeziora. Dawniej stojące w wodzie pomosty i platformy rekreacyjne obecnie znajdują się na suchym lądzie, co znacząco zmienia krajobraz tego popularnego turystycznie miejsca. Pomimo tych zmian, jezioro wciąż przyciąga licznych turystów, którzy cenią je za ciepłą, przejrzystą wodę oraz piękne otoczenie, jednak problem obniżającego się poziomu wody budzi coraz większe obawy.
Za pogłębiający się problem w dużej mierze odpowiadają zmiany klimatyczne, a szczególnie długotrwałe okresy suszy hydrologicznej i meteorologicznej. Coraz częstsze bezśnieżne zimy, a także spadająca ilość opadów w okresie letnim sprawiają, że zasilanie jeziora wodami gruntowymi jest niewystarczające. Ponadto jezioro Świętajno jest zbiornikiem bezodpływowym, co oznacza, że nie posiada naturalnych dopływów, które mogłyby uzupełniać ubytki wody. W efekcie poziom jeziora jest całkowicie zależny od opadów atmosferycznych oraz bilansu wodnego w okolicznych gruntach.
Eksperci podkreślają również, że działalność człowieka może dodatkowo przyczyniać się do obniżania poziomu wody. Wzmożona eksploatacja zasobów wodnych w regionie, rozwój infrastruktury turystycznej oraz zmiany w lokalnym ekosystemie mogą mieć niebagatelny wpływ na kondycję jeziora.
Lokalne władze, mając świadomość powagi sytuacji, już kilka lat temu podjęły próbę przeciwdziałania temu zjawisku. W latach 2017-2020 gmina Jedwabno zainwestowała w budowę rozległej, liczącej około 30 kilometrów, sieci wodociągowej wokół jeziora. Działania te miały na celu poprawę gospodarki wodnej w regionie i wzmocnienie ochrony jeziora. Niestety, mimo tych wysiłków poziom wody nadal sukcesywnie spada, co sugeruje, że problem ma głębsze i bardziej złożone przyczyny.
W odpowiedzi na rosnące zagrożenie, samorząd mazurskiej gminy Jedwabno zorganizował spotkanie, które odbyło się w czwartek, 20 lutego, w świetlicy wiejskiej w miejscowości Narty. Celem spotkania było omówienie dotychczasowych działań oraz zaplanowanie kolejnych kroków mających na celu zatrzymanie procesu wysychania jeziora. Choć, jak podkreślają eksperci, samo jezioro nie zniknie całkowicie, to jednak jego unikalne piaszczyste brzegi, które stanowią magnes dla turystów, mogą ulec znacznemu przekształceniu, co negatywnie wpłynie na atrakcyjność tego miejsca.
Naukowcy i specjaliści alarmują, że konieczne jest przeprowadzenie szczegółowych badań hydrologicznych, które pozwolą na dokładne określenie wszystkich czynników wpływających na zmniejszający się poziom wody. Tylko kompleksowe analizy umożliwią opracowanie skutecznych metod ochrony jeziora oraz wdrożenie rozwiązań, które pozwolą na zahamowanie postępującego procesu wysychania. Troska o jezioro Świętajno to nie tylko kwestia ekologii, ale również przyszłości regionu, który w dużej mierze opiera swoją gospodarkę na turystyce.
Czy uda się uratować jedno z najpiękniejszych mazurskich jezior? Odpowiedź na to pytanie zależy od skuteczności podjętych działań oraz zaangażowania zarówno władz lokalnych, jak i społeczności.
Źródło: https://tko.pl/270161,2025,02,19,alarmujacy-stan-poziomu-wody-w-najczystszym-jeziorze-mazur